poniedziałek, 17 stycznia 2011

Certyfikat energetyczny. Mieszkania i domy pod kontrolą dyrektywy.

Mieszkania i domy

Dąbrowa Górnicza, Sosnowiec, Katowice, Będzin, Czeladź



Od roku 2009 został wdrożony przepis narzucający obowiązek posiadania świadectwa energetycznego dla każdego domu, budynku, mieszkania, czy części budynku stanowiącej samodzielną całość techniczno-użytkową. Początek roku 2009 jest terminem, w którym obowiązek ten został wdrożony dla rynku pierwotnego, dla rynku wtórnego (mieszkania i domy sprzedawane przez drugiego i każdego kolejnego właściciela) zacznie on obowiązywać w roku 2011. Obostrzenie wynika z prawa Unii Europejskiej. Jest ono skutkiem zapisów dyrektywy 2002/91/WE w sprawie charakterystyki energetycznej budynków. Zmiany zostały wprowadzone do polskiego prawa przez nowelizację ustawy Prawo budowlane. Celem wprowadzenia w życie tego rodzaju zapisów jest promowanie budownictwa efektywnego energetycznie, oraz zwiększenie świadomości społecznej w zakresie możliwości uzyskania oszczędności energii w budownictwie.


Popatrzmy w przyszłość i rozważmy kilka faktów, których znaczenie będzie mogło zostać dostrzeżone dopiero gdy obowiązek posiadania certyfikatu energetycznego obejmie również rynek wtórny.

Mimo wielu głosów krytyki informacje zawarte w świadectwie mogą okazać się bardzo pomocne, gdyż dzięki nim właściciel, użytkownik lub najemna będzie mógł określić roczne zapotrzebowanie na energię a tym samym koszta które ono wygeneruje. W określeniu energia zawiera się w tym przypadku:
energia na potrzeby ogrzewania mieszkania lub domu
energia na potrzeby przygotowania ciepłej wody w mieszkaniu lub domu
energia na potrzeby wentylacji i klimatyzacji (a w przypadku budynków użyteczności publicznej również oświetlenia

W przypadku sporządzania charakterystyki energetycznej budynków przemysłowych oraz magazynowych nie wg wytycznych nie uwzględnia się ilości energii dostarczonej do tych budynków na potrzeby technologiczno-produkcyjne.

W świadectwie energetycznym wymiar zapotrzebowania na energię podaje się na podstawie przeznaczenia, standardu oraz systemów instalacyjnych budynku lub mieszkania, czyli na podstawie jego stałych i obiektywnych cech. Jest to bardzo dobry sposób oceny zapotrzebowania na energię, gdyż gdyby było ono określane na podstawie samego pomiaru zużycia energii, nie była by możliwa obiektywna ocena zapotrzebowania, ponieważ każdy użytkownik może inaczej użytkować budynek (mieszkanie, dom). Certyfikat określa wielkość energii wyrażoną w kWh mkw./rok, która jest niezbędna do zaspokojenia różnych potrzeb związanych z użytkowaniem budynku. Będzie siedem klas energetycznych oznaczonych literami od A do G. Najwyższa klasa A oznacza, że budynek, mieszkanie, czy też dom jest najbardziej energooszczędny. Świadectwo charakterystyki energetycznej budynku jest ważne przez dziesięć lat.

Jakie będą skutki zaistnienia na rynku certyfikatu energetycznego dla osób kupujących lub sprzedających mieszkania lub domy?

Podczas gdy sprzedający będą mieli kolejne zagadnienie do ewentualnej korekty, kupujący mogą na świadectwach energetycznych tylko zyskać. Kupujący będzie miał większą wiedzę o kupowanym np. mieszkaniu. Zwiększy się również jego świadomość związana z kosztami eksploatacji mieszkania. Nie bez znaczenia jest również fakt, że mieszkania zaczną być coraz częściej odpowiednio dopasowywane pod względem zużycia energii już przed sprzedażą (wymiana okien, remonty). Prognozowany jest również spadek cen starszych mieszkań (np. z wielkiej płyty). Sytuacja taka może być podyktowana ich słabą oceną w certyfikacie energetycznym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz